piątek, 15 sierpnia 2014

15. Heartbreaker


[Alfredo POV:]

- I still believe in love
I still believe in us
I hope you believe in us
The way I believe in us

Patrzyłem, jak Justin śpiewał prosto z serca w studio w Los Angeles. Dziś rano powiedział mi, że po prostu nie może przestać myśleć o bólu jaki ma w sercu - bólu z powodu Jackie i Alicii w tym samym czasie. On ledwie się wysypiał, ponieważ wszystko co robił w środku nocy to praca nad tą sama piosenka. Słyszałem to nagranie. I to jest naprawdę niesamowite.

Heartbreaker

- You told me to be careful with your heart, your heart
You told me to be careful with your heart, your heart
Be careful with your heart

Moc w jego głosie i słowa, sprawiły, że jest mi go coraz bardziej żal. Nie chciałem by jeden z moich najlepszy przyjaciół przeżywał taki ból.

Kiedy skończył piosenkę, jego klatka piersiowa falowała w górę i w dół. Złapał butelkę wody, która stała obok niego i odkręcił nakrętkę. Wziął kilka dużych łyków przed zamknięciem jej, a następnie odstawiał ją gdzieś blisko siebie.

- Justin. - Urwałem, patrząc jak wychodzi z budki dźwięku i spogląda na mnie. - To było niesamowite.

- Dziękuję. - Delikatnie się uśmiechnął, ocierając pot z czoła.

- Naprawdę potężny wokal bracie. - Podniosłem kciuk do góry.

- Dziękuję - powtórzył.

Patrzyłem jak zwija się na krześle, wyjmuje swój telefon i wykonuje Bóg wie co, w całkowitym milczeniu, nie wypowiadając nawet ani słowa. Przyszedł do studia wcześnie rano i nagrał różne kawałki, pisał w kółko, dopóki nie były idealne, a potem łączy je razem, aby nagrać jeden, potężny utwór. Teraz jest już późno. Księżyc świeci jasno na niebie, a wszystko, co on chce robić, to siedzieć na swoim telefonie? Nie jest dumny ze swojej pracy? Czy on nie zamierza świętować?

- Justin - Ponownie zawołałem jego imię, powodując, że na mnie spojrzał.

- Może pójdę kupić jakieś jedzenie? - Zapłaciłbym za wszystko na cześć jego bardzo niezwykłej i ciężkiej pracy. Justin zamrugał cztery razy i energicznie potrząsnął głową.

- Nie.

- Nie?- Właściwie usiadłem, spoglądając na niego. - Dlaczego nie? - Zapytałem.

- Dlatego, że powiedziałem nie, Fredo. - Powiedział z irytacją w głosie, łapiąc mnie z zaskoczenia.

-Co jest z tobą nie tak? Nie chcesz świętować? Stworzyłeś piękną piosenkę, pisałeś słowa przez całą noc, a skończyłeś na koniec dnia! Nie jesteś dumny? Nie chcesz zrobić czegoś innego? Jesteś pracującym człowiekiem, Justin. Zrób sobie przerwę.

- Po co iść do restauracji z okazji mojej ciężkiej pracy? - Justin wywrócił oczami.

-Wszystko co zrobię będzie negatywnie nastawione na mój tyłek w mediach. Wychodzę, paparazzi pokazują się, tworzą nową historię, od tego nie da się uwolnić. Wszystko co osiągnę i tak tworzy coraz więcej nienawiści w moim kierunku.

Moje serce zamarło, a ból w moim ciele stał się nie do zniesienia, ponieważ on miał rację To jest smutne, że wszystko, co wyszło z jego ust jest w stu procentach prawdą i szkoda, że nie było czegoś, co mógłbym powiedzieć, aby udowodnić mu, że źle myśli, ale tam po prostu nie ma nic do udowodnienia. Nie miałem po prostu argumentów na wygraną. Patrząc na niego, wstałem i powoli skierowałem się do wyjścia.

- Jeśli będziesz mnie potrzebować, będę w naszym pokoju - szepnąłem. Skinął głową i całą swoją uwagę skierował na telefon. Kidey wyszedłem ze studia, czułem się bezsilny. Nie mogłem nic zrobić, aby przyprowadzić mojego najlepszego przyjaciela z powrotem. Gdzie jest ten szczęśliwy, 16-letni dzieciak, który potrafił cieszyć się życiem? On odszedł. Gdzie jest chłopak, którego Scooter znalazł? Który grał na gitarze i śpiewał tylko i wyłącznie z serca? Nie wiem, gdzie go znaleźć. Nie wiem, gdzie kidrauhl poszedł.

W nocy, czekałam na Justina, który miał wrócić do naszego pokoju hotelowego. To stało się kiedy zegar wskazał mi poranną godzinę. Wiedziałem, że zatrzymał się w studio. Tam czuje się lepiej niż w domu ...


[Jackie POV:]

Mimo, że moje serce wciąż jest złamane, a niewytłumaczalny ból pędzi przez moje żyły, to nie znaczy, że przestałam być Belieber. Chciałabym sprawdzić Twittera i zobaczyć, co nowego, a zamiast tego od czasu do czasu słyszę nowe plotki na temat mojego idola. Nadal pogłoska o "tajemniczej dziewczynie" nie ucichła. To było dziwne jak dla mnie, bo wiedziałam kim była ta tajemnicza dziewczyna. Kiedy widzę rozmowy ludzi na portalach społecznościowych jest to dość niewygodne. W końcu rozmawiają o mnie.

Zacieśniłam uścisk na mojej poduszce. Czułam jak moje ciało się rozluźnia. W moim łóżku wiem, że jestem bezpieczna. Drżącą ręką chwyciłam telefon i włączyłam Twittera. Z wahaniem przejrzałam mój timeline, czytałam każdy tweet. Ludzie wariowali z mojego powodu. Powodu tajemniczej dziewczyny. Każdy chciał wiedzieć, kim byłam. Jestem Belieber i wiem, że są ciekawi tego, ponieważ chcą zdecydował, czy zatwierdzić czy jestem z Justinem w związku. To uczucie nadopiekuńczości, zważywszy na to, że Justin wciąż jest po zawodzie miłosnym.

Moje serce ścisnęło się kiedy włączyłam wyszukiwarkę i wpisałam Justin Bieber. Jego konto pojawił się, a ja zobaczyłam, że jego ostatni wpis pojawił się 5 minut temu. Byłam ciekawa i dlatego chciałam go przeczytać. Ból w moim sercu był coraz mocniejszy z każdą sekundą.

@justinbieber Byłem w studio cały dzień. Czasami mam tak wiele rzeczy do zrobienia #newmusic

Zamrugałam trzy razy, a moje usta same się otworzyły

On... napisał piosenkę? Czy to... O mnie? Kiedy odświeżyłam jego profil ukazał się nowy tweet,który został opublikowany 23 sekundy temu.

@justinbieber Nowa piosenkę już jutro. Gotowi? #Heartbreaker

Czułam jak w jednej sekundzie mój świat się zawalił. Łzy rozmazały mi obraz. Nie ma mowy, że napisał piosenkę "Heartbreaker" dedykowaną do mnie. Nie złamałam mu serce. W rzeczywistości to on tak jakby złamał moje. Ta piosenka będzie o Alicii. Pytanie brzmi... Czy on napisał ją, bo chce przez to przejść, czy dlatego, że nie może odejść?

Jestem tak rozdarta ... I nawet nie wiem, czy on o mnie myśli, od kiedy mnie opuścił. Ja nawet nie wiem, czy on żałował swojej decyzji. Myślałam, że coś do mnie poczuł. Dlaczego był tak przestraszony, aby walczyć razem ze mną? Może po prostu nie jestem warta jego czasu. Nie jestem wart niczego. Jestem, zawsze byłam i zawsze będę tylko chwilowa. To łamie moje serce najbardziej z całej sytuacji...

***

Obudziłam się następnego ranka z powodu wibracji telefonu. Powoli otworzyłam oczy i chwyciłam urządzenie, podnosząc je na poziomie oczu, aby zobaczyć, że dostałam wiadomość od Robin.

Od: Robin <3

Wiadomości:

Słyszałaś już nową piosenkę Justina? Wydał rano Heartbreaker. Jestem prawie pewna, że to o Alicii...

Moje oczy rozszerzyły się. Rozbudziłem się i najszybciej jak mogłam weszłam na YouTube i szukałam nowego utworu. Po jego załadowaniu. Nacisnęłam play i spokojnie słuchałam piosenki, włosy opadły na moje ramiona podczas rosnącego dźwięku. On praktycznie wylewał swoje uczucia poprzez anielski głos.

Moje serce gwałtownie pociągnęło struny w mojej piersi, a ja czułam się, jakbym miała zemdleć. Nigdy nie wiedziałam jak kto jest mieć złamane serce. Ja nawet nie rozumiem co teraz czuję. Jak to jest być naprawdę załamanym? Jak to jest bać się, że możesz nigdy nie zobaczyć osoby, którą kochasz?

Albo, że osoba, którą kochasz może nie kochać Ciebie tak bardzo jak ty ją? Co się stanie kiedy Justin postanowi wyruszyć w trasę i zapomni o mnie? Byłoby łatwiej odejść od kogoś takiego jak ja, niż od kogoś takiego jak Alicia zważywszy, że Justin wciąż ją kocha i to jest oczywiste w jego oczach. Cały czas byłam z nim, czułam, że troszczy się o mnie, ale zawsze w jego oczach było to widać.

Było widać, że jego serce i miłość należy tylko do Alicii.

My nigdy nie mieliśmy nawet szansy prawidłowo rozpocząć relacji. Dlaczego czuję się tak zdruzgotana faktem, że między nami nigdy nie będzie czegoś rzeczywistego? Łzy zaczęły płynąć po mojej twarzy. Wybrałam numer z którym miałam podjąć 3 sekundową rozmowę do zapamiętania dla mnie. Przyłożyłam telefon do ucha, liczyłam ile sygnałów zajęło, zanim udałam się prosto do poczty głosowej.

-Cześć, to ja Justin. Jestem bardzo zajęty karierą gwiazdy pop i takie tam, hmm... Oddzwonię do ciebie kiedy tylko będę mógł. W porządku. Część. - Wow, nawet jego nagranie poczty głosowej jest piękne.

-To ja - powiedziałam, decydując się zostawić wiadomość głosową dla niego, wiedząc, że prawdopodobnie nie będzie mógł odebrać przez cały dzień. - Znaczy, Jackie. Uh... Słyszałam Heartbreaker. Świetnie się spisałeś. Gratuluję.- zatrzymałam się, myśląc co powiedzieć dalej. Nie wiedziałam, co chce mu przekazać, a na pewno co powiedzieć za pośrednictwem poczty głosowej. - Słuchaj, mam zamiar być naprawdę szczera. T-tęsknię za tobą.  Nie było ani jednej chwili, od kiedy mnie zostawiłeś, żebym nie myślała o tobie. Mam nadzieję, że czujesz to samo, ale kiedy myślę racjonalnie, mam wrażenie, że to co było między nami, już jest nieważne. Wracając z powrotem do rzeczywistości. Zacznę od wszystkiego co mieliśmy. Ty i ja ciągle mylimy się... We wszystkim. To moja decyzja, jeżeli chcę być z tobą. Wiem, że cena, która się w tym znajduje jest spora, a nawet, jeśli oznacza to media okupujące moją prywatność, to warto, jeśli jestem z tobą. Oboje jesteśmy załamani i musimy się wzajemnie wspierać... Chciałam Cie tylko poinformować, że... Nie wiem co ja... - nie wiedziałam jak wyrazić swoje uczucia - Chciałam poinformować, że... Cóż, jesteś dla mnie wszystkim, Justin. - Zakończyłam rozmowę, a następnie opadłam na łóżko. Łzy zaczęły płynąć po mojej twarzy, a ja czułam okropny ból głowy. Szczerze mówiąc nigdy nie myślałam, że życie może być tak skomplikowane...

________________________

Z tłumaczeniem tego rozdziału pomogła mi kochana @lofmajbiebs. Teraz rozdziały będę pojawiać się regularnie, pod warunkiem, że będziecie komentować. Nie wiem co się dzieje, ale kiedyś pod rozdziałami było po 20 komentarzy, a teraz 4. Za każdym razem proszę was, żebyście komentowali, albo chociaż zaznaczyli, reakcję pod postem. Jeśli nadal tak będzie, to po prostu przestanę tłumaczyć, bo to nie ma sensu. 
W następnych rozdziałach dużo się wydarzy, nic chcę wam za dużo zdradzać, ale na pewno nie spodoba wam się zachowanie Justina. 


12 komentarzy:

  1. zawsze jak czytam te rozdzialy to sciska mnie w sercu
    oni sa tacy zalamani i to jest takie smutne :c
    swieyny rozdzial, dziekuje ze go tlumaczycie! Xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Super tłumacz dalej bo warto jest chociaż dla paru osób ja jestem stalym czytelnikiem i bardzo podziwiam twoją pracę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Omg juz nie moge sie doczekac. I ga reakcja Justina. *__*

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział naprawdę niesamowity :) Bardzo emocjonalny. Jackie słusznie postąpiła dzwoniąc do Justina, ale najbardziej interesuje mnie jego reakcja, jak się zachowa, mam nadzieję, że postąpi słusznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Boże to takie piękne czekam na next ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Super! Czekam na nn!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wlasnie odkrylam to opko i mega mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zostałaś nominowana do libster blog ;*
    więcej informacji tutaj : http://on-life-jb-ff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Biednii. Jeju ;c czekam na nastepny

    OdpowiedzUsuń
  10. Doskonały pod każdym względem :)

    OdpowiedzUsuń