[Jackie POV:]
Zatrzepotałam rzęsami i przetarłam
oczy, wyglądając przez okno i jęknęłam cicho.
Nie jestem rannym ptaszkiem.
Przewróciłam się na łóżku i
zamknęłam oczy, mając nadzieję, że wkrótce znów uda mi się
zasnąć, ale zamiast tego, mój telefon zawibrował głośno na
stoliku nocnym. Jęknęłam ponownie, bo nie potrafiłam tego zignorować. Wyciągnęłam rękę spod kołdry i sięgnęłam
mój telefon, sprawdzając powiadomienie, które dostałam. Twitter
zawiadomił mnie, że Justin dodał wpis kilka sekund temu. To jedyny
powód dla którego włączyłam powiadomienia: żeby wiedzieć,
kiedy Justin jest online. Moje serce zamarło kiedy przeczytałam
jego tweeta:
Justin Bieber:
Piękny dzień w Nowym Jorku. Kto ma
bilety na mój koncert? Do zobaczenia :)
Przygryzłam wargę. On jest w Nowym
Jorku? To po drugiej stronie kraju. Wydaje się daleko. I czułam, że
część mnie pragnęła być tam z nim. Wygląda na to, że właśnie
rozpoczął swoją małą trasę po USA. Może zrobi też kilka
koncertów w Kanadzie, ale przecież nie o to chodzi.
Tęsknię za nim.
Skłamałabym, gdybym powiedziałam, że
w tę jedną noc, Tyler naprawił moje złamane serce. Oczywiście,
umówiłam się z nim na randkę, ale nie nie znaczy, że zapomniałam
o Justinie. Boli mnie to, że on mógł już o mnie zapomnieć.
Pociągnęłam nosem, wchodząc na
twittera i zaczęłam czytać odpowiedzi innych Beliebers na tweet
Justina. Mnóstwo ludzi pisało mu, że go kocha. Inni pisali
nieodpowiednie rzeczy, a pozostali zapewniali, że będą na jego
koncercie w Nowym Jorku. Po przeczytaniu kilku odpowiedzi, weszłam
na mój timeline, aby zobaczyć co jeszcze dzieje się na twitterze i
natknęłam się na kilka zdjęć Justina z poprzedniej nocy. Wydaje
mi się, że był w Los Angeles, na jednej z imprez Khalila lub coś
takiego. Na jednym ze zdjęć był z dziewczyną o blond włosach.
Dlaczego ona wygląda tak znajomo? Czy
przypadkiem nie widziałam jej gdzieś wcześniej?
Powiększyłam zdjęcie, żeby
przyjrzeć jej się dokładniej.
To ta dziewczyna... Z tego artykułu
TMZ. Ona jest w ciąży z dzieckiem Justina? Co on z nią robi? Czy
to możliwe, że TMZ napisało prawdę? Cała ta historia o
narkotykach i ciąży była prawdziwa?
Poczułam jak kręci mi się w głowie.
W tym artykule, w którym napisali o niej, stwierdzono, że to
wydarzyło się niedawno. Tak ciężko walczyłam o niego, ale on
odepchnął mnie i po prostu poszedł pieprzyć się z tą laską?
Nie obchodziło go to, że oddałam mu całe moje serce? Nigdy nie
byłam dla niego choć trochę ważna?
Zamknęłam oczy, czując jak moje
serce bije mocniej. Chciałam zwinąć się w kłębek i po prostu
zniknąć. Czułam łzy zbierające się w moich oczach. Zdałam
sobie sprawę, że prawdopodobnie nie byłam dla niego nikim
wyjątkowym.
Zanim łzy zdążyły spłynąć po
moich policzkach, mój telefon zawibrował ponownie w moich rękach. Otworzyłam oczy, a moje serce prawie wyskoczyło z piersi.
Dostałam wiadomość... Od Justina.
Westchnęłam cicho i otworzyłam
wiadomość. Czytałam ją w kółko i w kółko, czując motyle w
brzuchu.
Od: Justin <3
Nadal nasz moje serce.
Pamiętam dokładnie jego słowa, kiedy
powiedział mi, że jego serce należy do mnie.
- Nie czuję się tak, jakbym dokonał
złego wyboru. - Pamiętam jak ściszył głos. - Ja... Myślę, że
ufam ci na tyle... Daję ci moje serce. Okej? Daję ci je. Proszę,
nie złam go...
O chwilach takich jak te nigdy nie będę
w stanie zapomnieć. Byłam pewna, że on już o mnie zapomniał.
Powinnam mu odpisać? Chciałam go
zobaczyć? Co w ogóle powinnam powiedzieć? Nie chcę tego spieprzyć
lub zabrzmieć zdesperowanie.
Leżałam tylko w łóżku,
zastanawiając się co mogę mu odpisać. Myślałam długo i ciężko,
ale nie mogłam znaleźć odpowiednich słów. Dlaczego wariuję
przez jednego małego smsa? Dlaczego nie mogę po prostu
odpowiedzieć-wymyślić czegokolwiek dobrego, żeby wiedział, że
odczytałam wiadomość.
Po prostu spanikowałam. Westchnęłam
i zablokowałam mój telefon, rzucając go na łóżko, obok mnie.
Wstałam, wyszczotkowałam moje włosy i poszłam do łazienki, żeby
umyć zęby.
To tylko jedna wiadomość. Dlaczego to
tak bardzo mną wstrząsnęło.
[Justin POV:]
Spojrzałem na siebie w lustrze, kiedy
byłem na backstage i szykowałem się na pierwszy koncert na tej
trasie. Zaśpiewałem kilka moich teksów, ćwicząc je, jak zwykle
przed koncertem.
Potem zatrzymałem się i wciągnąłem
mój telefon, zauważając, że Jackie jeszcze mi nie odpisała. Nie
wiem dlaczego, ale miałem nadzieję, że odpowie. To znaczy,
rozumiem ją. Ona mnie nienawidzi. Ale musi zrozumieć, że zrobiłem
tylko to co powinienem, ponieważ zależy mi na niej.
Nawet tak, że byłem w stanie zabić,
żeby z nią porozmawiać.
Chciałem dać jej znać, że wcale jej
nie nienawidzę. Chciałem, żeby wiedziała, że oddałem jej moje
serce i ono nadal należy do niej. Nic się nie zmieniło. Ale teraz
zaczynam myśleć, że ona nie czuje już do mnie tego samego.
Westchnąłem, próbując pozbyć się
tych wszystkich uczuć i skupić się na moim koncercie. Wystarczy,
że słyszę krzyki moich fanów, a moje serce zaczyna bić mocniej.
Kiedy zacząłem odczuwać pozytywną
energię, mój telefon zabrzęczał, sygnalizując, że dostałem
nową wiadomość. Moje serce zamarło i zacząłem modlić się,
żeby to była Jackie. Ale to nie była ona.
Od: Alicia Louise
Wiadomość:
Słyszałam, że masz dziś pierwszy
koncert na nowej trasie. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze
:) xoxo
Co do cholery...? Czy moje oczy mnie
oszukują? Czego znowu Alicia może ode mnie chcieć? To na pewno nie
tak, że ona bezinteresownie życzy mi powodzenia. Zerwałem z nią.
Powinna być na mnie zła, czy coś takiego. Ale to? Nie spodziewałem
się czegoś takiego.
Westchnąłem i potarłem skronie,
próbując się uspokoić. Przepłukałem twarz wodą i osuszyłem ją
ręcznikiem, spacerując po łazience. Zauważyłem Alfredo, który
powiedział coś do Scootera, a ten spojrzał na mnie, a jego twarz
rozświetliła się, jakby chciał mi coś powiedzieć.
- Och! Justin, wchodzisz za kilka
minut. Chodźmy przypiąć cię do skrzydeł. - Powiedział.
- Dobrze, chodźmy. - Skinąłem głową,
zakładając okulary, które zawsze noszę przy wykonywaniu All
Around The World.
Chciałem odłożyć mój telefon na
stół, gdy nagle znów zapiszczał. Byłem ciekaw, czy to Jackie,
więc nie mogłem się powstrzymać, żeby to sprawdzić.
Od: Numer nieznany
Wiadomość:
Hej Justin, to ja, Katie. Mówiłeś,
że mogę napisać do ciebie, jeśli będę czegoś potrzebować.
Cóż, chciałam tylko poinformować cię, że w mediach ukazały się
nasze zdjęcia z ostatniej nocy. Czy powinnam się martwić?
Chcieliśmy zatrzymać to wszystko w tajemnicy, prawda?
Zakrztusiłem się własną śliną.
Zdjęcia moje i Katie?
Skąd? Jak to w ogóle możliwe?
Chodziłem w tę i z powrotem, próbując
coś wymyślić. Czy sekret mój i Katie tak szybko wyjdzie na
światło dzienne? Odetchnąłem, po raz kolejny próbując się
uspokoić. Czułem jak mój żołądek zaciska się.
Dlaczego Alicia napisała do mnie?
Czego chce? Ja media dostały moje zdjęcia z poprzedniej nocy? Co
mam zrobić z tym, że Katie, którą ledwie znam, nosi moje dziecko?
Dlaczego Jackie nie odpisała? Nie zadzwoniła? Napisała na
twitterze? Wysłała email? Nie zamierzam wtrącać się w to co
robi, tak długo, jak pozostanie ze mną w kontakcie.
- Chodźmy! - Scooter zawołał mnie. -
Koncert zaraz się rozpoczyna.
Jęknąłem i odłożyłem mój telefon
na stolik. Podszedłem do moich skrzydeł, a oni przywiązali mnie
bezpiecznie i już po chwili powoli wleciałem na scenę, wsłuchując
się w krzyki moich fanów. Kiedy bezpiecznie wylądowałem na
scenie, rozejrzałem się i zacząłem śpiewać.
Kiedy zacząłem śpiewać drugi
refren, poczułem jakby myśli miały rozsadzić mi głowę.
Alicia. Media. Jackie. Katie. Alicia.
Media. Jackie. Katie. Alicia. Media. Jackie. Katie.
Nie byłem w stanie tego zatrzymać.
Próbowałem pozbyć się tych myśli, ale one stały się tak
głośne, że zacząłem zapominać słów piosenki. Czułem jak moje
serce przyspiesza, a wszystko rozmazuje mi się przed oczami. Ale
nadal kontynuowałem. Każdy ruch taneczny, każdy gest, zrobiłem
to. Próbowałem walczyć ze stresem, ale po prostu nie dawałem
rady.
A potem wszystko stało się czarne.
Ostatnie co pamiętam, to huk i ból,
kiedy moje ciało uderzyło o ziemię.
_____________________________
Naprawdę jeśli nie będziecie komentować, dam sobie spokój z tym tłumaczeniem, bo to jest bez sensu.
Jeśli chcecie zostawić link do swoich opowiadań, róbcie to w przeznaczonej do tego zakładce, a nie pod rozdziałami.
Świetny! Czekam nn :)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńTo jest fantastyczne! Nie zostawiaj tego proosze ��
OdpowiedzUsuńmega jest! tak bardzo chce żeby Jackie i Justin byli razem omg.<3
OdpowiedzUsuń@biebsovatox
nie prosze nie zostawiaj tego tlumaczenia :(
OdpowiedzUsuńboje się co się stalo z Jus'em , niech Jackie mu odpisze !
a rozdział świetny :D
Świetny rozdział
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział
OdpowiedzUsuńRozdział jest super i prosze Cię, nie zostawiaj tego tłumaczenia :) jeśli je zostawisz ktoś będzie chciał je tłumaczyć, ale nie będzie tego robił tak dobrze jak Ty :)
OdpowiedzUsuńUwierz, że dużo osób czyta Twoje tłumaczenie tylko nie wiedzą jaki komentarz napisać
Powodzenia w tłumaczeniu nn, czekam niecierpliwie <3
Prosze cie musisz dalej tłumacz to jest mega!
OdpowiedzUsuńnie zostawiaj tego, proszę <3 kocham to! czekam niecierpliwie :*
OdpowiedzUsuńBiedny Jay :'( czekam na nastepny! :)
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńNie zostawiaj tego tłumaczenia, bo zawsze kurde jest sens bo zawsze ktoś to czyta no.!!
OdpowiedzUsuńCo się stało z z Justinem? Oby nic poważnego.. Jezu! On jest taki wrazliwy w tym ff.. taki zagubiony. Czemu w ogóle Jackie mu nie odpisała? Powinna napisać nawet głupie serduszko i wysłać, zawsze by to poprawiło humor Bieberowi.. Jeszcze ta sucz Kate... UGHH! I Alice.. jeeju!
Buziaki
Super rozdział nie mogę się doczekać następnego. Proszę nie zostawiaj tego tłumaczenia bo jest przeswietne
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :3
OdpowiedzUsuń